poniedziałek, 2 listopada 2015

Zapowiedzi z drzewa: 02.11.2015


Niczym Maciej Orłoś w Teleexpressie lecimy z telegraficznym skrótem tego, co dzisiaj na parkietach NBA!



Cleveland Cavaliers (2-1) – Philadelphia 76ers (0-2), 01:00, Wells Fargo Center, Filadelfia

Chyba nikt nie może mieć wątpliwości jak zakończy się to spotkanie. Cavaliers nie powinni mieć żadnych problemów z drużyną z miasta braterskiej miłości. Spotkanie warto obejrzeć ze względu na powiększającą się rolę Kevina Love po atakowanej stronie Cleveland Cavaliers. Ma to na celu odciążyć nieco LeBrona Jamesa z obowiązku zdobywania dużej ilości punktów, zwłaszcza przy coraz częściej pojawiających się problemach z plecami. Silny skrzydłowy w poprzednich trzech meczach zdobywał nieco ponad 19 punktów na mecz przy skuteczności 41%, a także zbiera ponad 11 piłek na mecz. Zapowiadane przez Cavs zwiększenie roli Love'a w ataku i przywrócenie jego statystyk do tych, którymi legitymował się grając w Timberwolves jest widocznie zauważalne.
Z drugiej strony mamy Tanky Team czyli Philadelphię 76-ers. Tu warto zwrócić na pierwszoroczniaka Jahilila Okafora, który przoduje swemu zespołowi w zdobywaniu punktów i jest obok Karl-Anthony Townsa najpoważniejszym kandydatem do zebrania nagrody Rookie of the Year. Po 2 przegranych meczach z Jazz i Celtics jego statystyki sięgają 18 pkt oraz 6.5 zbiórki na mecz. Warto też popatrzeć na współpracę pierwszoroczniakiem z Nerlensem Noelem. Okafor świetnie maskuje braki w ataku Noela, ten zaś odwdzięcza mu się sporą pomocą w obronie i na tablicach.

Przewidywania KnD:
[Patryk] Cavs +15
[Piotrek] Cavs +18
[Michał]

Milwaukee Bucks (0-3) – Brooklyn Nets (0-3), 01:00, Barclays Center, Brooklyn

Pomimo starań Giannisa Milwaukee nie wygrali jeszcze żadnego meczu. Problemy mają zarówno z atakowaną stroną jak i z bronioną. Giannis dwoi się i troi, żeby zespół zaczął wygrywać, lecz wszyscy oczekują od Bucks o wiele lepszej koszykówki, niż dotychczas prezentują. Szczerze mówiąc osobiście więcej oczekiwałem od Grega Monroe niż 5/6 zbiórek z ostatnich dwóch meczów. Zawodzi także skuteczność obwodu. Wyjściowi obwodowi Bucks w ostatnim meczu trafili tylko 6 rzutów na 22 oddane. Do poprawy jest wiele rzeczy, trzeba nieco oczyścić się z rdzy i zacząć grać swoje.
Na Brooklynie dzieje się źle. Tutaj dwoi się i troi Brook Lopez, jednakże jego trudy na nic się nie zdają. Nets muszą albo zmienić kierunek, w którym zespół będzie podążał, albo nadal będą przegrywać. Bolączką ekipy z Brooklynu jest mała liczba oddawanych rzutów oraz niska ich skuteczność.

Przewidywania KnD:
[Patryk] Bucks +6
[Piotrek] Bucks +10
[Michał]

San Antonio Spurs (2-1) – New York Knicks (2-1), 01:30, Madison Square Garden, Nowy Jork

Ostrogi wciąż potrzebują czasu. LaMarcus Aldridge wczoraj przejął mecz z Bostonem rzucając Celtom 24 punkty oraz 14 zbierając piłkę. Nadal warto przyglądać się jak Kawhi Leonard przejmuję ofensywne poczynania Spurs. Kawhi to przyszłość San Antonio i ta przyszłość zaczyna pokazywać swoje prawdziwe oblicze. Leonard w jednym przypomina mi Jordana – gdy gra, gra na maxa, zarówno na połowie przeciwnika, jak i w defensywie. Dzięki zwycięstwu z Bostonem trio Parker-Ginobili-Duncan osiągnęło najwięcej zwycięstw w historii NBA – 541.
Carmelo Anthony będzie miał dziś bardzo ciężkie zadanie. Leonard jest świetnym defensorem i bardzo ciężko gra się przeciwko niemu. Wyzwanie na podobnym poziomie czeka również Dereka Fishera – jak wygrać z ofensywą San Antonio Spurs i filozofią gry Gregga Popovicha. Osobiście twierdzę, że Knicks nie mają dzisiaj większych szans na zwycięstwo, ale będą na pewno walczyć. Samych Knicks warto oglądać nawet ze względu na filozofię trójkątów w ataku.

Przewidywania KnD:
[Patryk] Spurs +6
[Piotrek] Spurs +8

[Michał]

Oklahoma City Thunder (3-0) – Houston Rockets (0-3), 02:00, Toyota Center, Houston

Oklahoma City Thunder zaczęli sezon bardzo mocno. Wygrana ze Spurs na meczu otwarcia pokazuje nam przedsmak tego, co będziemy oglądać za 3 miesiące, gdy Russel Westbrook oraz Kevin Durant zgrają się tak, jak w 2012 roku, gdy awansowali do Finałów NBA.
Wielu fanów Rockets ma powody do zmartwień. James Harden rozpoczął ten sezon bardzo słabo, a wczorajsza porażka z Heat jeszcze dobitniej pokazała, jak bardzo w poprzednim sezonie Rockets polegali na Brodzie. Nie wrócił także Dwight Howard. Zapowiada się 4 porażka w sezonie.

Przewidywania KnD:
[Patryk] Thunder +8
[Piotrek] Thunder +10

[Michał]

Portland Trail Blazers (1-2) – Minnesota Timberwolves (2-0), 02:00, Target Center, Minneapolis

Portland Trail Blazers po odejściu LaMarcusa Aldridge'a wygląda jak drużyna pierwszoroczniaków – jest lider, ale nie potrafi poprowadzić drużyny do zwycięstwa. Czasami ktoś odpali na tyle, aby ponieść losy meczu na swoich barkach. Damian Lillard musi wspiąć się dzisiaj na wyżyny swoich możliwości, jeśli chce wywieźć z Minneapolis zwycięstwo.
Z drugiej strony mamy bardzo dobry start sezonu Leśnych Wilków. Młodzież z Minnesoty zaczyna coraz bardziej pokazywać swój talent i nie zamierza poprzestać na 2 zwycięstwach. Realnie mają szanse wygrać ten mecz, gdyż świetnie pokazuje się Karl-Anthony Towns (2 double-double w dwóch debiutanckich meczach), świetnie gra także Ricky Rubio (28 pkt, 14 ast przeciwko Lakers), gdzieś w cieniu chowa się Andrew Wiggins i czeka tylko na to, aby wystrzelić.

Przewidywania KnD :
[Patryk] Timberwolves +6
[Piotrek] Timberwolves +10

[Michał]

Memphis Grizzlies (2 -1) – Golden State Warriors (3-0), 04:30, Oracle Arena, Oakland

Stephen Curry – 53 punkty w poprzednim meczu. Nic więcej do dodania.

Przewidywania KnD:
[Patryk] Warriors +4
[Piotrek] Warriors +12

[Michał]

Phoenix Suns (2-1) – Los Angeles Clippers (3-0), 04:30, Staples Center, Los Angeles

Pojedynek mini LeBrona i Blake'a Griffina. Eric Bledsoe odpalił w tym sezonie z 33 punktami w jednym z poprzednich meczy. Blake Griffin rządzi i dzieli na swojej pozycji. Jest on czołową postacią Los Angeles Clippers i jasne jest, kto przoduje w zespole Doca Riversa. Chris Paul nadal jest generałem, ale to Griffin jest główną postacią tegorocznych Clippers.

Przewidywania KnD:
[Patryk] Clippers +8
[Piotrek] Clippers +14

[Michał]

autor: Patryk Marzec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz