Lekko zmęczeni przewalającą się przez Polskę falą upałów, składamy Wam raport z 4 dnia offseason. Mamy nadzieję, że jesteście równie podekscytowani jak my, ponieważ bomba w końcu wybuchła i najgorętsze nazwisko tego lipca wynegocjowało nowy kontrakt. Po kolei:
LaMarcus Aldridge, będzie od przyszłego sezonu NBA reprezentował barwy San Antonio Spurs. Zarobi 80 mln $ w 4 lata. Nie mógł lepiej wybrać. Aktualnie Ostrogi posiadają, prawdopodobnie, najlepszą pierwszą piątkę w NBA: Tony Parker, Danny Green, Kawhi Leonard, LaMarcus Aldridge, Tim Duncan.
San Antonio Spurs pozyskali zastępce Duncana, ale miejmy nadzieję że Mr. Fundamental pogra jeszcze ze 3 sezony, bo nie chcę, aby pewna era w NBA dobiegła już końca. Będzie mi brakowało Timmyego, ale miejmy nadzieję że to prędko nie nadejdzie. Może dzięki Aldridgowi zdobędzie ze 2 mistrzostwa i będzie miał ich 7 na swoim koncie. Tym samym prześcignie jordana*. Ale to byłoby piękne! Poczekamy zobaczymy, ale jednego możemy być pewni, że następny sezon będzie znakomity w wykonaniu Spurs. Kolejny raz z +50 zwycięstw. To już się powoli robi się nudne :)
Derrick Williams zasili szeregi Nowojorskich Knicks i podczas najbliższych dwóch lat zarobi 10 mln USD. Trochę mało jak na 2 pick draftu 2011. Miejmy nadzieję, że przyszły sezon będzie dla niego dobry. Niech pokaże, dlaczego został tak wysoko wybrany w drafcie. Derrick jest atletycznym zawodnikiem na pozycji 4/3, potrafi również przymierzyć zza łuku. Problem z Williamsem jest taki, że jest za niski na silnego skrzydłowego, a za wolny na niskiego skrzydłowego. Stąd trudno jest określić na jakiej dokładnie gra on pozycji.
Tobias Harris będzie nadal grał w Orlando Magic i dostanie niezłą podwyżkę. Mianowicie w 4 lata zarobi 64 mln $. W moim odczuciu jest to trochę za dużo, jak dla tej klasy zawodnika. Ostatni sezon w jego wykonaniu nie był wybuchowy i nie jest on wart tak dużych pieniędzy, ale obserwując tegoroczny off-season, zauważam, że prawie każdy zawodnik jest przepłacany, ze względu na zwiększający się Salary Cap w następnym lecie. Dużym atutem Harrisa jest to, że ma dopiero 22 lata i jego prime time dopiero nastąpi, w szczególności, że w Orlando dostawał będzie sporo minut, jako jedna z pierwszych opcji drużyny.
C. J. Watson to kolejny zawodnik, który zasili szeregi Orlando Magic i zarobi 15 mln $ w 3 lata. Jest to bardzo rozsądny kontrakt. Myślę że C.J spisze się w roli zmiennika dla Elfrida Paytona. Jest on bardzo dobrym strzelcem dystansowym, dzięki czemu Oladipo i Harris będą mieli więcej miejsca na wjazdy pod obręcz.
Patrick Beverley zostaje na dłużej w Houston Rockets. Przez najbliższe 4 lata jego budżet zasili kwota 25 mln dolarów. Ten 26-letni rozgrywający jest dobrym obrońcą na obwodzie. W ataku jedyne, co potrafi, to przymierzyć zza łuku. Właśnie takiego zawodnika potrzebują Rakiety na pozycji nr 1.
Rajon Rondo w następnym sezonie będzie grał w Sacramento Kings. Podpisał roczny kontrakt wart 10 mln $. Ciekawe, jak spiszę się u boku DeMarcusa Cousinsa. Miejmy nadzieję że zobaczymy takiego Rondo, jak za czasów mistrzowskich Boston Celtics. Duet Cousins-Rondo to bardzo wybuchowa para- nie tylko pod względem talentu, ale i charakteru. Czy znajdą wspólny język? Jedyne co ich łączy to chęć wygrywania i to ,że obaj grali dla uczelni Kentucky. Jest to, moim zdaniem, zły ruch ze strony włodarzy Sacramento, ponieważ powinni oni oprzeć skład na zawodnikach potrafiących rzucać z dystansu, a to w połączeniu z Cousinsem na środku mogłoby stworzyć bardzo groźną drużynę. Przypomnijmy, że taka taktyka zaprowadziła Orlando Magic do finałów w 2009 roku.
Bismack Biyombo od przyszłego sezonu będzie grał dla Toronto Raptors i zarobi 6 mln $ w 2 lata. Tym ruchem Toronto bardzo wzmocnili swoją obronę podkoszową, ponieważ Kongijczyk jest świetnym defensorem- blokującym i zbierającym. Ale jak każdy ma wady- jego głównym mankamentem jest atak.
*Autor wpisu specjalnie pisze nazwisko Jordana małą literą. Pytania w tej sprawie kierujcie do niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz