Piszemy o NBA z perspektywy polskiego podwórka, oczywiście z koszem na drzewie!
środa, 9 września 2015
EuroBasket 2015: dzień 4.
Wczoraj, podobnie jak 7 września, byliśmy świadkami pojedynków drużyn w obrębie dwóch grup- B i C, co poskutkowało tylko sześcioma meczami w ofercie. Najciekawiej zapowiadały się spotkania potentatów z grupy śmierci, gdzie Niemcy walczyli z Turcją, a Hiszpanie z Włochami. Sprawdźcie, co wydarzyło się czwartego dnia Mistrzostw Europy:
GRUPA B
Serbia 93:64 Islandia
Jeszcze kilka dni temu pisałem o tym, że pozytywnie zaskakuje mnie postawa Islandczyków, którzy pomimo, że nie wygrywają, to potrafią dotrzymywać tempa i kraść nerwy ekipom ze ścisłego topu. Jednak przeciwko tak grającej reprezentacji Serbii, sił starczyło tylko do pierwszej połowy. Później Serbowie odjechali na bezpieczną odległość i musiałby się wydarzyć totalny kataklizm, aby faworyci oddali zwycięstwo w tym meczu. Serbia jest do tej pory jedyną niepokonaną drużyną w grupie śmierci, ale czekają ją jeszcze spotkania z Turcją (dzisiaj) oraz Włochami (jutro). Na pewno warto poświęcić trochę czasu i zobaczyć te pojedynki, które niewątpliwie stać będą na bardzo wysokim poziomie.
Najlepsi statystycznie:
Serbia: Nemanja Nedovic: 15 pts, 3 reb, 4 as, 1 st Islandia: Logi Gunnarsson: 18 pts, 3 reb, 1 as
Niemcy 75:80 Turcja
Uwierzcie mi, wynik na prawdę nie oddaje tego, jaki był to mecz. Turcy piorunująco szybko, bo już w pierwszej kwarcie, którą wygrali 11:31, wyszli na bezpieczne prowadzenie. Głównie za sprawą Ali Muhammeda, który sypał trójkami jak z rękawa. Swoją drogą wiecie, że obecny Muhammed, to Bobby Dixon, dawny rozgrywający Polpaku Świecie? Kiedyś miałem przyjemność oglądać go na żywo. Już wtedy był specjalistą od dystansowych rzutów. Rzucał trójki takim lobem, że czasami zahaczały o sufit niejednej hali drużyny z polskiej ligi. Ale do rzeczy. Przez całe spotkanie miałem wrażenie, że spotkały się dwie wyrównane ekipy, a tak duży dystans punktowy jest spowodowany niemocą jednej z nich, konkretnie Niemców, którzy w całym meczu rzucali ze skutecznością prawie 35% z gry i marnych 19% zza łuku. Takie cyferki przy solidnych 45% Turków musiały dać wymierny efekt. Bo, kiedy nawet Dirk Nowitzki nie trafia swoich markowych rzutów, to wiedz, że coś się dzieje. Swoją drogą, gdy Niemcy pod koniec drugiej połowy zbliżyli się na niebezpieczną odległość do reprezentacji Turcji, to Nowitzki siedział na ławce. Niezrozumiała decyzja trenera Chrisa Fleminga. W ekipie Tureckiej na uznanie, oprócz Bobbego (nawet szkoleniowiec tak do niego mówi), szczególnie zasługują Semih Erden i Cedi Osman. Pierwszy z wymienionych zawodników w 100% wykorzystał swoje doświadczenie i samą techniką wojował pod koszem rywali. W dodatku szybko wyfaulował jedynego prawdziwego centra Niemców- Tibora Pleissa, co zmusiło trenera Niemców do szalonych rotacji. Z kolei po Cedim Osmanie już teraz widać, że kiedyś będzie czołowym zawodnikiem swojej kadry. Ma dopiero 20 lat, a już potrafi podejmować ważne decyzje i ciągnąć reprezentacje w kluczowych momentach. Niemcy nie mają obecnie komfortowej sytuacji. Bilans 1-2 daje im przedostatnie miejsce w grupie B, a przed nimi spotkania z Włochami i Hiszpanią. Będzie ciężko.
Najlepsi statystycznie:
Niemcy: Dennis Schroeder: 24 pts, 5 reb, 6 as Turcja: Semih Erden: 16 pts, 9 reb, 4 as
Hiszpania 98:105 Włochy
Tak strasznie żałuję, że nie udało mi się obejrzeć tego spotkania, pełnego dobrej koszykówki i znakomitych występów indywidualnych. Więc wy i ja musimy pocieszyć się jedynie skrótem. Ale wbić Hiszpanom ponad 100 punktów, szacun.
Najlepsi statystycznie:
Hiszpania: Pau Gasol: 34 pts, 10 reb, 5 as Włochy: Marco Belinelli: 27 pts, 4 reb, 7 as, (7/9 za trzy!)
GRUPA C
Słowenia 81:74 Holandia
Najlepsi statystycznie:
Słowenia: Klemen Prepelic: 16 pts, 2 reb, 6 as, 2 st Holandia: Worthy De Jong: 19 pts, 6 reb, 1 as, 2 st
Gruzja 68:79 Grecja
Najlepsi statystycznie:
Gruzja: Tornike Shengelia: 20 pts, 8 reb, 2 as, 1 st Grecja: Nick Calathes; 19 pts, 2 reb, 8 as
Chorwacja 73:55 Macedonia
Najlepsi statystycznie:
Chorwacja: Dario Saric: 15 pts, 7 reb, 4 as, 1 st Macedonia: Predrag Samardziski: 10 pts, 5 reb, 1 as
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz